środa, 4 grudnia 2013

Pożegnanie ze Speedcookiem. KONKURS!!!


Sezon dyniowy powoli się kończy, wchodzimy w tematykę Świąt Bożego Narodzenia, ale jeszcze chwilkę. Jeszcze pokażę Wam super pyszny domowy sok na bazie marchewki i dyni. Jeszcze konkursowo pożegnam się ze Speedcookiem.

Tak, tak! Pierwsze primo! Ma dla Was konkurs!
Ponieważ wspomniane urządzenie, które gości u mnie od dwóch miesięcy z hakiem świetnie nadaje się do przygotowana zup - kremów (wrzucam składniki, podlewam wodą, włączam gotowanie, przyprawiam i miksuję) poproszę Was o przepisy na Wasze ulubione zupy kremy. Wystarczy wpisać je w komentarzach pod tym postem. Wybiorę ten, który uznamy z naszą rodzinką za najbardziej smakowity :)
Daję Wam czas do 10 grudnia :)
Do wygrania firmowy kuchenny fartuch i rękawice oraz książka kucharska!


Wracam do mojego soku. Niech się bobofruty i inne kubusie schowają! Mając opracowaną podstawową bazę, można tworzyć cuda. Ta baza to marchewki, jabłka i dynia. Gotowane w małej ilości wody - tak aby zachować jak największą ilość wartości odżywczych. Następnie wystarczy zmiksować z ulubionymi dodatkami, rozrzedzić przegotowaną wodą i ewentualnie dosłodzić. Na przykład miodem. Proporcje nie grają tutaj wielkiej roli - często wrzucam tyle składników ile mam, ale staram się żeby dynia nie królowała, bo wtedy niestety Córki na sok kręcą nosem.
U nas najbardziej sprawdziły się dwie wersje - z sokiem pomarańczowym oraz z bananem i truskawkami (zmiksowane zamroziłam wiosną).

Domowy sok przecierowy:
3 dorodne marchewki
3 jabłka
kawałek dyni
szklanka wody
sok z dwóch pomarańczy lub banan i szklanka zmiksowanych truskawek
sok z połowy cytryny
znów woda - do rozrzedzenia soku
miód do smaku

Obrane marchewki, jabłka i dynię kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do garnka zalewamy wodą i przykrywamy. Gotujemy przez około 25 minut aż zmiękną (speedcook: opcja gotowanie, czas 25minut). Następnie wszystko miksujemy (speedcook: obroty - 7, czas - 25 sek.) z wybranymi dodatkami i dosładzamy miodem.










7 komentarzy:

  1. Jedna z moich ulubionych zup, to tak zwana Zupa Królika Bugsa :)

    Składniki:

    1l rosołu drobiowego
    500g marchwi
    2 czerwone papryki
    1-2 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
    sól i pieprz do smaku


    Marchewkę obieramy ze skórki i tniemy w plasterki, odkładamy. Paprykę myjemy, pozbawiamy gniazda nasiennego i tniemy w kostkę. Tak przygotowane warzywa przekładamy do garnka i zalewamy rosołem. Całość gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu przez 20-25 minut do momentu zmięknięcia warzyw. Po tym czasie zupę ucieramy blenderem na jednolitą masę, doprawiamy wędzoną papryką, solą oraz pieprzem i ponownie zagotowujemy (jeśli zupa wyda się Wam zbyt gęsta warto dodać do niej odrobinę wody). Gotową zupę podajemy ciepłą z ulubionymi dodatkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno mi odmówić sobie także kremu z brokuł oraz sera feta.

    Składniki (na 2-3 porcje):

    300ml rosołu drobiowego
    300-350g podzielonych na koszyczki brokuł
    200g sera feta
    odrobina płatków migdałowych do posypania
    sól i pieprz do smaku


    Do garnka wlewamy rosół oraz dodajemy brokuły. Gotujemy całość razem przez około 15 minut, po czym zestawiamy z ognia, delikatnie przestudzamy, dodajemy ser feta i ucieramy blenderem na jednolitą masę. Całość ponownie podgrzewamy, doprawiamy pieprzem oraz solą. Podajemy ciepłe posypane migdałowymi płatkami.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie soki! ja mam zamrożone maliny więc spróbuję wersję z nimi :)
    zupy kremy też uwielbiam jedną z nich oczywiście jest ta z dyni:
    Dynię obieramy i kroimy w kostkę (ja składniki dodaję "na oko" ale to taka połowa dyni - w zależności jaka jest jej wielkość). Ziemniaki (2) i marchewkę (1) również kroimy w kostkę (oczywiście po wcześniejszym obraniu :)) Całość wrzucam na rozgrzane masło (2 łyżki) i chwilę podsmażam. Podlewam wodą i duszę jakieś 10-15 minut. Następnie wrzucam do garnka, zalewam rosołem (zawsze domowy) i mleczkiem kokosowym (500 ml). I gotujemy do miękkości. Czasem zamiast mleczka kokosowego dodaję łyżkę oleju kokosowego. Oczywiście zupkę przyprawiamy, ścieramy imbir (ilość zależy od upodobań). Idealnie do tej zupki pasuje ugrillowana gruszka posypana cynamonem. voilà! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robiłam z sokiem malinowym od mojej mamy, też pyszny! :)

      Usuń
  4. Ja uwielbiam zupy kremy Adama Czapskiego :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupy kremy u nas goszczą ze wszystkiego. Przynajmniej mam pewność, że nie będzie grzebania w zupie i wybierania:) Ciężko wybrać tą ulubioną, każda taka jest w zależności od zasobu spiżarni i smaków:) Może zielona zupa? Brokuły, duuuuużo szpinaku, czosnek, kilka ziemniaków, marchewka, cebulka, zioła w zależności jak kto lubi, trochę masła. Miksu, miksu (jak mówi mój synek) i gotowe. Najlepiej z grzankami i odrobiną sera żółtego w wersji bardziej kalorycznej:)

    OdpowiedzUsuń

dzięki!