piątek, 13 września 2013

Kukurydziane chocolate chip cookies.



Zdecydowanie nie przepadam za wałkowaniem i wykrawaniem ciasteczek. Mimo, że dla dzieci ciasteczka w różnych kształtach są ogromną radochą, bardzo rzadko je robię. Starsza Córka szybko traci zapał do wykrawania i potem ślęczę nad tym sama.
Ale bardzo lubię takie ciasteczka, które wystarczy zamieszać, łyżeczką wyłożyć na blachę i upiec w kilkanaście minut. Mało roboty i dużo radości.

Do chocolate chip cookies powinno użyć się chocolatechips'ów. Ale ja po prostu siekam gorzką czekoladę.
W podstawowej wersji jest zwykła mąka pszenna - wymieszałam ją pół na pół z kukurydzianą. Dzięki temu były bardziej miękkie i delikatne. Dla niepełnego uzębienia Córki Młodszej - idealne.
Bogu dzięki jajko już Córka trawi więc kombinować nie muszę :)


Kukurydziane Chocolate Chip Cookies:
1 kostka masła w temperaturze pokojowej
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 duże jajka
1 kopiasta szklanka mąki pszennej
1 kopiasta szklanka mąki kukurydzianej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
1 tabliczka posiekanej gorzkiej czekolady
4 łyżki sezamu

Masło miksujemy na puszystą masę, dodajemy cukier, jajka i wanilię - porządnie ubijamy.
W osobnej misce mieszamy dokładnie mąki, sodę i sól, następnie dodajemy je do masy i mieszamy wszystko dokładnie szpatułką. Na koniec połączyć masę z posiekaną czekoladą i sezamem.
Można też dodać na tym etapie posiekane orzechy lub rodzynki jeśli mamy taką ochotę.

Na dużą blachę kładziemy papier do pieczenia, łyżeczką nabieramy masę i nakładamy na blachę w 3-4 cm odstępach. Nie trzeba się martwić o to żeby nadać im jakiś ładny kształt ponieważ w miarę równo się rozpłyną.
Pieczemy w 190st. C przez 12 minut.
Ważne jest aby ciasteczka zdjąć od razu z blachy, będą jeszcze miękkie, więc należy to zrobić jakimś płaskim narzędziem, zdecydowanym ruchem. A potem studzić na kuchennej kratce.

Smacznego!





15 komentarzy:

  1. ale kuszą mnie te ciasteczka - uwielbiam takie ciacha!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. idealnie, właśnie dzis mi się tego typu ciasteczek zachciało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszą być pyszne i z chęcią zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 2 dni temu stałam się szczęśliwa posiadaczką mąki kukurydzianej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja polecam jeszcze meksykańskie champurrado! Pycha! :)

      Usuń
  5. Myślę , że bardzo by mi smakowały. Może i ja spróbuję je zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

dzięki!