czwartek, 7 marca 2013

idzie wiosna.

Niby zima jeszcze ma wrócić. Mróz nocą itd.

Ale my już się szykujemy na balkonowe uprawy. Szczypiorek się w zeszłym roku udał. Zioła i inne delikatniejsze rośliny niestety nie. Przez liczne budowy wokół naszego osiedla wszędzie unosi się pył, który osiada na delikatnych listkach i te żółkną, a potem opadają.
Więc będzie dużo szczypiorku!!!
:)

jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.




3 komentarze:

  1. Dziś też sobie "zasieję" szczypiorek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już od dawna sieje szczypiorek :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zasiałam rzeżuchę, teraz pora na szczypiorek :)

    OdpowiedzUsuń

dzięki!