Mniszek zasmakował mi do tego stopnia, że po południu zarządziłam piknik. Drugie danie zapakowałam do pojemników i pojechaliśmy za miasto.
Łupem padła młoda pokrzywa na nalewkę, i mniszek lekarski. Kwiaty, na olej mniszkowy a pąki do tarty.
Mniszek lekarski ma szereg właściwości leczniczych, o których można poczytać w internecie na wielu stronach o ziołach - nie chcę więc powielać, ale jako ciekawostkę przytoczę fragment książki o stosowaniu ziół leczniczych Marii Treben Apteka Pana Boga:
'Osoby stale niedomagające, które czują się przygnębione i zmęczone powinny przeprowadzić 14-dniową kurację stosując łodygi mniszka. Będą zdumione ich wspaniałym działaniem.' (chodzi o wolne żucie łodyg codziennie)
Więc jeśli mniszek wpływa na poprawę ogólnego samopoczucia, jego działanie musi być niemal wszechstronne. Samo oczyszczenie i rozrzedzenie krwi powoduje, że czujemy się z naszym ciałem lżej.
Pączki mniszkowe chciałam znów usmażyć z czosnkiem, ale stwierdziłam że w tarcie cebulowej będą ładniej się prezentować, a brzuchy głodomorów szybciej taką tartą się zapełnią ;)
W tarcie trochę zgubił się ich smak, ale za to ożywiały ją wilgotną konsystencją.
Młodsza Córka też się dorwała. Ostatnia jajowa wysypka zeszła dawno, od razu sprawdzimy czy będzie nowa...
Tarta cebulowo-serowa z pąkami mniszka lekarskiego*:
Ciasto kruche:
125g mąki orkiszowej
125g mąki owsianej
125g masła w temperaturze pokojowej
szczypta soli
2-3 łyżki wody
Wymieszać mąki z solą, następnie wymieszać z masłem aż powstaną grudki. Dodać wodę i szybko wyrobić gładkie ciasto. Przełożyć na wysypany mąką blat, rozwałkować i przełożyć do formy na tartę. Schłodzić w lodówce przez 15 minut.
W tym czasie przygotować masę:
2 cebule pokrojone w kostkę
1/2 szklanki pąków mniszka lekarskiego
2 jaja
150 ml mleka
150 g startego sera żółtego dojrzewającego
sól, pieprz
Cebule zeszklić na rozgrzanym oleju, dodać pąki mniszka lekarskiego i dusić jeszcze przez 5 minut.
Jajka zmiksować z mlekiem, dodać ser i cebulę, wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem i wlać na ciasto.
Piec w rozgrzanym do 190st. C piekarniku przez 35-40 minut.
Smacznego!
* przepis na podstawie The Sainsbury Book of Wholefood Cooking, Carole Handslip.
Kiedy mogę do Was wpaść? :D
OdpowiedzUsuńnawet teraz ;) :)
UsuńFajna! :) Pączki mają rzeczywiście łagodny smak, więc trzeba by ich naprawdę dużo wepchać do tarty, by zdominowały cebulę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!