Zdecydowanie nie przepadam za wałkowaniem i wykrawaniem ciasteczek. Mimo, że dla dzieci ciasteczka w różnych kształtach są ogromną radochą, bardzo rzadko je robię. Starsza Córka szybko traci zapał do wykrawania i potem ślęczę nad tym sama.
Ale bardzo lubię takie ciasteczka, które wystarczy zamieszać, łyżeczką wyłożyć na blachę i upiec w kilkanaście minut. Mało roboty i dużo radości.
Do chocolate chip cookies powinno użyć się chocolatechips'ów. Ale ja po prostu siekam gorzką czekoladę.
W podstawowej wersji jest zwykła mąka pszenna - wymieszałam ją pół na pół z kukurydzianą. Dzięki temu były bardziej miękkie i delikatne. Dla niepełnego uzębienia Córki Młodszej - idealne.
Bogu dzięki jajko już Córka trawi więc kombinować nie muszę :)
Kukurydziane Chocolate Chip Cookies:
1 kostka masła w temperaturze pokojowej
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 duże jajka
1 kopiasta szklanka mąki pszennej
1 kopiasta szklanka mąki kukurydzianej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
1 tabliczka posiekanej gorzkiej czekolady
4 łyżki sezamu
Masło miksujemy na puszystą masę, dodajemy cukier, jajka i wanilię - porządnie ubijamy.
W osobnej misce mieszamy dokładnie mąki, sodę i sól, następnie dodajemy je do masy i mieszamy wszystko dokładnie szpatułką. Na koniec połączyć masę z posiekaną czekoladą i sezamem.
Można też dodać na tym etapie posiekane orzechy lub rodzynki jeśli mamy taką ochotę.
Na dużą blachę kładziemy papier do pieczenia, łyżeczką nabieramy masę i nakładamy na blachę w 3-4 cm odstępach. Nie trzeba się martwić o to żeby nadać im jakiś ładny kształt ponieważ w miarę równo się rozpłyną.
Pieczemy w 190st. C przez 12 minut.
Ważne jest aby ciasteczka zdjąć od razu z blachy, będą jeszcze miękkie, więc należy to zrobić jakimś płaskim narzędziem, zdecydowanym ruchem. A potem studzić na kuchennej kratce.
Smacznego!
ale kuszą mnie te ciasteczka - uwielbiam takie ciacha!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pyszne są :)
Usuńporywam kilka sztuk! :)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę :)
Usuńidealnie, właśnie dzis mi się tego typu ciasteczek zachciało :D
OdpowiedzUsuńno i? no i?
UsuńMuszą być pyszne i z chęcią zrobię :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuń2 dni temu stałam się szczęśliwa posiadaczką mąki kukurydzianej :)
OdpowiedzUsuńto ja polecam jeszcze meksykańskie champurrado! Pycha! :)
UsuńMyślę , że bardzo by mi smakowały. Może i ja spróbuję je zrobić.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę proste :) wyjdą Ci na pewno :)
UsuńJak ja lubię twoje zdjecia :)
OdpowiedzUsuńjak mi miło kiedy mi to mówisz :) :*
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń